matulu jaki piękny ten Kardynał namalowany!! W tym szyciowym jeszcze intensywniejsze czerwienie bym dała pod wpływem malunków powyższych <3
:) to był początek. A koniec i tak mniej czerwony… ale za to bardziej kolorowy ;) dziękuję i pozdrawiam!
Dziękuję, że dzielisz się etapami pracy. Oczywiście już wiem, że z tych kilku skrawków wyczarowałaś cudo :-)
matulu jaki piękny ten Kardynał namalowany!! W tym szyciowym jeszcze intensywniejsze czerwienie bym dała pod wpływem malunków powyższych <3
OdpowiedzUsuń:) to był początek. A koniec i tak mniej czerwony… ale za to bardziej kolorowy ;) dziękuję i pozdrawiam!
UsuńDziękuję, że dzielisz się etapami pracy. Oczywiście już wiem, że z tych kilku skrawków wyczarowałaś cudo :-)
OdpowiedzUsuń