Zapowiedź

Wygląda na to, że nasz blog rozwinie się… za moment. To za sprawą miejsc innych niż przeciętne. Poszła ONA w jedno takie, gdzie od razu wyciągnęła aparat i chciała pisać… ale zanim zaczęła, to była już w dwóch innych, równie interesujących!

Na dodatek te miejsca tworzą ludzie! A ci ludzie?! Są WIELCY!! (Wiadomo przecież). Wszystkich łączy to, że praca jest ich pasją. Praca, nie praca, nie ważne jak to nazywają, ale robią to, co kochają! I z tego żyją!
Na dodatek.

I przypomniała sobie, że wcześniej była jeszcze gdzie indziej, gdzie było bosko i że warto pokazać je innym. I widziałem, że ma już listę! Zapomniałem dodać, że jestem wszędzie tam, gdzie jest ONA. Zawsze zabiera mnie ze sobą, gdziekolwiek pójdzie. Nawet na chwilkę.

Poza tym, ta kobieta jest tak roz…walona jak worek kartofli (nie wiem o co chodzi z tymi kartoflami, ale podsłuchałem i spodobało mi się), że postanowiłem wziąć te pisanie we własne ręce! Tzn. rąk nie mam, ale mam głowę, i to na karku!
 
Z poważaniem
BUKTOL. Brelok do kluczy.