A tak na marginesie, chciałabym podpytać o tą bazową tkaninę. Szukam od dłuższego czasu tkaniny w takim stylu (bez efektu). Mogłabyś mi podpowiedzieć, co to jest i gdzie znaleźć coś w tym rodzaju? Byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie tu to ewentualnie na priv?
Wszystkim bardzo dziękuję za takie komentarze, motywują do częstszego szycia :) bardzo to miłe. A tkaninę kupuję w Białymstoku, ale można też ją zakupić przez internet. Nazywa się Salsa, jeśli dobrze pamiętam, a sklep PIK tapicer? Sprawdzę na fakturach ;)
Cudny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mój własny, wkońcu :)
UsuńCudowny! Nikt nie ma takich rysunków i aplikacji jak Ty - jak zwykle piękne wyczucie kolorów, kształtów, natury i bajki.
OdpowiedzUsuńNo i niewiadomo co napisać teraz. DZIĘKUJĘ
UsuńZgadzam się z Anią w 100% Twoje prace są jedyne w swoim rodzaju. Nawet bez podpisu wiedziałabym, że Twoje :-) Obłędny żuczek!
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie, chciałabym podpytać o tą bazową tkaninę. Szukam od dłuższego czasu tkaniny w takim stylu (bez efektu). Mogłabyś mi podpowiedzieć, co to jest i gdzie znaleźć coś w tym rodzaju? Byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie tu to ewentualnie na priv?
UsuńWszystkim bardzo dziękuję za takie komentarze, motywują do częstszego szycia :) bardzo to miłe. A tkaninę kupuję w Białymstoku, ale można też ją zakupić przez internet. Nazywa się Salsa, jeśli dobrze pamiętam, a sklep PIK tapicer? Sprawdzę na fakturach ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sklep.pikmeble.pl
OdpowiedzUsuńPiękny żuk, świetna nerka, która mogłaby spokojnie być torbą.
OdpowiedzUsuńAch, jak ja lubię Twoje prace!
Dziękuję. Zdecydowanie mogłaby być bardziej torbą. Ja nie wiem co mną kieruje, że te nerki tak olbrzymie wychodzą…
UsuńI stumbled across your blog and I love your beetle purse!!! Would you ever consider making one for me to buy?
OdpowiedzUsuńSincerely,
Chellsea
Thank You :) With beetle… with pleasure! Please sent me an email: buktole (at) gmail (dot) com
UsuńBest wishes
Ula